Pożegnanie

Konrad Codello w pamięci przyjaciół

Po nieoczekiwanym odejściu naszego przyjaciela Konrada Codello pojawił się pomysł, aby napisać o nim krótkie wspomnienie. 

Miał on wyjątkową i ciepłą osobowość. Znaliśmy go jako człowieka myślącego o domu, kochającego rodzinę, cieszącego się sukcesami swoich wnucząt. Ze wrodzoną sobie pasją pracował, a także oddawał się swojemu ulubionemu sportowi – brydżowi sportowemu.  W działalności swojej uczynny, nigdy nie szczędził czasu ani uwagi dla tych, którzy tego potrzebowali. Podejmował i rozwiązywał stające przed nim nawet bardzo trudne zadania. W środowisku brydżowym znany i powszechnie lubiany, o dużych osiągnięciach, ostatnim było zwycięstwo w turnieju 60-lecia Lubelskiego Związku Brydża Sportowego. Na przestrzeni wielu lat grał w różnych drużynach brydżowych, będąc zawsze w gronie ich najlepszych zawodników. W dawniejszych czasach, kiedy ja również byłem jeszcze czynnym zawodnikiem, należał do organizatorów drużyny Politechniki Lubelskiej (wtedy WSInż ) „Mariage” AZS WSInż Lublin, był współautorem jej późniejszych sukcesów, takich jak Akademickie vice-mistrzostwo Polski czy Mistrzostwo Polski Politechnik. Bardzo sobie cenił uzyskany przy jego wybitnym udziale puchar „Fair Play” dla drużyny AZS WSInż Lublin. 

Pracując na Politechnice Lubelskiej w Katedrze Podstaw Techniki jako kierownik do spraw techniczno-organizacyjnych był współtwórcą z sukcesem zrealizowanego innowacyjnego projektu badawczego. Świadectwami jego wcześniejszej działalności są istniejące do dzisiaj kominy fabryczne, których budową kierował dla różnych przedsiębiorstw w kraju. 

W ostatnim okresie swojej działalności jako Prezes Lubelskiego Domu Technika wprowadził wiele pomysłów i rozwiązań, które zmieniły wygląd i unowocześniły Dom Technika. Zapewnił w nim miłą i koleżeńską atmosferę. 

Dał się poznać jako osoba uczynna, przyjacielska oraz pomocna w każdej potrzebie i jako sumienny, dokładny, wymagający od siebie i innych kierownik, szef i kolega. Będzie nam go brakowało. 

Żegnaj przyjacielu, będziesz dalej żył z nami w naszej pamięci. 

W imieniu kolegów i przyjaciół 

Klaudiusz Lenik. 

Skip to content